Wielkie sprzątanie po styczniowej rewolucji
Były prezydent kraju i jego liczni krewni są energicznie usuwani z wszelkich stanowisk w polityce i biznesie. Ale nie wiadomo, czy pełnia władzy znów jest w jednych rękach.
– Żadnego handlu oczywiście nie było, nie było też rozmowy o osobistych przywilejach – zapewniał prezydent Kasym-Żomart Tokajew, wspominając swe rozmowy z pierwszym prezydentem Nursułtanem Nazarbajewem.
W ciągu trzech ostatnich tygodni, stłumiwszy brutalnie demonstracje, prezydent usnął krewnych i zwolenników swego poprzednika z zajmowanych stanowisk. Zmiany dotknęły zarówno rząd, służbę bezpieczeństwa KNB, jak i koncerny energetyczne. Większość zdymisjonowanych zięciów, teściów i dalszych powinowatych wyjechała z Kazachstanu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Nursułtan Nazarbajew nadal ma nadane w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta