Historyczny błąd
Projekt ustawy dotyczącej manuskryptu, który rząd chce przekazać Węgrom dowodzi, jak niebezpieczne jest traktowanie przez władzę wspólnego dziedzictwa jako swojej własności.
Do Sejmu trafił niedawno projekt ustawy podpisany przez kilkudziesięciu posłów PiS w sprawie przejęcia przez Skarb Państwa z biblioteki publicznej – Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu – XV-wiecznego manuskryptu pochodzącego z księgozbioru króla Węgier Macieja Korwina. Projekt ustawy z co najmniej kilku fundamentalnych względów wymaga krytycznej oceny.
Celem przejęcia manuskryptu na rzecz polskiego Skarbu Państwa z instytucji samorządowej, jaką jest Książnica Kopernikańska, jest, jak czytamy w art. 3 projektu „nieodpłatne przekazanie manuskryptu na rzecz skarbu państwa Węgier lub innego podmiotu wskazanego przez Węgry".
Trzeba wiedzieć, że manuskrypt jest unikatem w skali światowej. Król Maciej Korwin stworzył w II połowie XV w. księgozbiór liczący ponad 3 tys. pozycji, zaś manuskrypt, którego właścicielem jest obecnie Książnica Kopernikańska, stanowi swego rodzaju przewodnik po księgozbiorze w formie poematu poety włoskiego Naldo Naldiego działającego na dworze węgierskim. Manuskrypt zdobiony jest wysokiej klasy iluminacjami florenckiego miniaturzysty Attavantego degli Attavantiego.
Wydawałoby się, że skoro manuskrypt pochodzi z Węgier, to nie ma nic złego w jego tam przekazaniu, tym bardziej że owo przekazanie miałoby być swoistym rewanżem za podarowaną Polsce przez Węgry w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta