Kto powita kwiatami wojska Putina
Potencjalna piąta kolumna to nawet jedna piąta społeczeństwa. Powtarzają kremlowską propagandę o Zachodzie, który mąci na Wschodzie.
15 do 20 proc. obywateli Ukrainy to opcja rosyjska, wynika z niejawnych badań dla władz ukraińskich. Sondaż, z którego wnioskami zapoznała się „Rzeczpospolita", obejmuje tych, którzy mieszkają na terenach kontrolowanych przez Kijów, a więc nie dotyczy anektowanego Krymu i okupowanych regionów Donbasu. Sporo badanych uważa wręcz, że Ukraińcy nie są samodzielnym narodem, lecz – jak zaczął od połowy zeszłego roku głosić Władimir Putin – byli zawsze częścią „narodu ruskiego", zanim obcy z Zachodu nie wymyślili inaczej.
Te 15–20 proc. to znacznie więcej, niż notuje w rankingach popularności najważniejsza prorosyjska partia obecna w Radzie Najwyższej, Opozycyjna Platforma – Za Życie. Ale z grubsza dwa razy mniej niż przed obaleniem w 2014 roku prezydenta Wiktora Janukowycza miała jego Partia Regionów. Wtedy jednak głosowały miliony mieszkańców Krymu i Donbasu.
Gorsi bracia
– Dużo naszych, zwłaszcza ze wschodu, wielbi Putina. Godzą się, że Ukraińców uznaje za młodszych, gorszych braci. Oni chcieliby być Rosjanami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
