Czas na prawdziwą korektę postaw
Utrwalanie naszego wizerunku enfant terrible w relacjach z Unią Europejską i NATO doprowadziło do osłabienia naszego głosu. Komuś na tym zależało.
Ukraina to dziś temat najważniejszy. Kraj, któremu w 1994 r. traktatem podpisanym w Budapeszcie Rosja, USA i Wielka Brytania w zamian za rezygnację z posiadania broni atomowej zagwarantowały integralność terytorialną, broni się sam przed silniejszym liczebnie i militarnie wrogiem. Wojna wprowadza swe prawa, aspekty kulturowe, prawne i zobowiązania międzynarodowe ustępują przed wojennymi regułami gry. Choć w świetle gwarancji sankcje, wsparcie w sprzęcie wojskowym, pomoc humanitarna i finansowa mogą nie sprostać słusznym oczekiwaniom, są oczywiście niezbędne. Oceniając proces ich wdrażania, nie można abstrahować od realiów i ujawnionych zagrożeń, w tym związanych z możliwością użycia różnych środków na niespotykaną dotąd skalę.
Więź ze wspólnotą
Powstała po agresji sytuacja skłania do refleksji. By uchronić się przed tego typu zagrożeniami, konieczne jest bowiem pielęgnowanie więzi ze wspólnotą międzynarodową. A to oznacza przestrzeganie obowiązujących norm, podporządkowanie się decyzjom podejmowanym w strukturze, której zasady funkcjonowania i kompetencje dobrowolnie zaakceptowano. To jedna z podstawowych gwarancji, bez której...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta