Po bezpiecznej stronie Bugu
Uciekają od bomb, znajdują pomoc i nocleg. Uchodźcy mogą liczyć w Polsce na opiekę.
Dorohusk to miasteczko nad Bugiem, na najkrótszym szlaku drogowym łączącym Warszawę z Kijowem. – W ostatnią niedzielę do Polski dostało się tędy 15 tys. imigrantów z Ukrainy – informuje por. Dariusz Siennicki, rzecznik prasowy lubelskiej Straży Granicznej.
W poniedziałkowe popołudnie ruch znacznie osłabł. Samochody i autobusy stoją po ukraińskiej stronie zaledwie kilka godzin. Dlaczego? Tego porucznik Siennicki nie potrafi wyjaśnić. Ale wśród ludzi na dorohuskim przejściu krąży plotka, że po stronie ukraińskiej na drogę z Kijowa spadły rosyjskie bomby i trzeba ją omijać.
– Nic podobnego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta