Budowy jak po lockdownie
Klienci przeglądają oferty, ale wstrzymują się z decyzjami. Inwestycje idą według planu, ale koszty będą rosły – tak firmy na gorąco relacjonują stan rynku.
Dopiero za miesiąc, wraz z publikacją przez spółki wyników sprzedaży mieszkań za I kwartał, zobaczymy skalę schłodzenia rynku. Już styczniowe dane GUS pokazały ostre hamowanie odpalanych projektów w skali kraju (liczba mieszkań poszła w dół o 40 proc. rok do roku i miesiąc do miesiąca) – to skutek m.in. rosnących stóp, spadku zdolności kredytowej klientów i obaw o rozwój sytuacji w Ukrainie, co w ostatnich dniach się zmaterializowało. Rosyjska agresja to presja na popyt, jak i na podaż: z placów budów wyjeżdżają Ukraińcy, ceny surowców szaleją.
Jakie nastroje panują wśród deweloperów? Oto wyniki naszej sondy, choć nie wszystkie firmy chciały się podzielić informacjami na gorąco.
Nastrój wyczekiwania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta