Mazda CX-60: Droga w kierunku premium
To będzie duży SUV Mazdy. Ale nie największy, bo ten dopiero się pojawi. CX-60 ma ważne zadanie: wprowadzić Mazdę do klasy premium i walczyć z Volvo i Co.
Tak przełomowego modelu Mazdy już dawno nie było. CX-60 to taka MX-5 w formie SUV. Auto, które ma pchnąć do przodu całą markę – w teren, do którego już od dłuższego czasu się przymierzała. Bo Mazda stoi trochę w rozkroku pomiędzy tym, gdzie jest Volkswagen, a tym, gdzie jest np. Volvo. Od teraz Mazda chce być premium i powalczyć nie tylko ze Szwedami, ale również z klientami BMW czy Mercedesa. I to jedno z zadań, jakie czeka CX-60. Po pierwszych wrażeniach ten plan jak najbardziej może się udać. Przygotowano się do tego zadania od podstaw. Nowy SUV Mazdy bazuje na platformie Skyactiv Multi-Solution Scalable Architecture, a to oznacza, że ten model może być wyposażony w silniki sześciocylindrowe i napęd na tylne koła. Atrybuty, które coraz trudniej znaleźć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta