Biegli i sądy – niełatwa współpraca
Działania i zaniechania biegłego często są postrzegane przez opinię publiczną jako sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.
Instytucje wymiaru sprawiedliwości od lat stoją przed narastającym problemem braku biegłych sądowych. A wymiar sprawiedliwości zmuszony jest coraz częściej korzystać z pomocy specjalistów. Niestety, nie zawsze współpraca ta układa się prawidłowo, a biegli umieją sprostać wymaganiom.
Bez ich opinii sąd niemający odpowiedniej wiedzy, np. o medycynie, budownictwie czy mechanice, często nie może samodzielnie ocenić spornych okoliczności i zakończyć sprawy. Dotyczy to zarówno spraw karnych, jak i cywilnych, gospodarczych, pracowniczych czy ubezpieczeniowych.
Niestety, biegłych niektórych specjalności (np. lekarzy) jest zdecydowanie za mało. Powoduje to poważne zagrożenie dla szybkości i sprawności postępowań sądowych. Obywatele oczekują na rozstrzygnięcie ich spraw nierzadko miesiącami czy nawet latami.
Sytuacja ta nie tylko pogarsza wizerunek wymiaru sprawiedliwości, ale także podważa pewność obrotu prawnego oraz wpływa negatywnie na wiele aspektów życia społecznego i gospodarczego.
Nawet spoza listy, nawet wbrew woli
Warto przypomnieć, że biegłych sądowych ustanawia prezes sądu okręgowego, który prowadzi również ich listę. Pozyskiwanie biegłych sądowych nie jest łatwe i zasadniczo odbywa się na podstawie oceny wniosków kandydatów. Nadto prowadzone są niekiedy działania mające zachęcić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta