Pieniądze z KPO trzeba rozliczyć w 2026 r. Jest jeszcze trochę czasu
Regiony dostaną 40 proc. pieniędzy z nowego budżetu UE – mówi Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej.
Jak postrzega pan problem z Krajowym Planem Odbudowy?
Już w maju ub.r. złożyliśmy projekt KPO, ale ze względów politycznych nie doszło do porozumienia. Etap negocjacji technicznych zakończono, czekaliśmy na ruch ze strony Komisji Europejskiej.
A Komisja czeka na ruch rządzącej większości.
Kamienie milowe warunkujące uruchomienie KPO zostały uzgodnione. 11 maja br. zakończyły się prace zespołów negocjacyjnych dotyczące KPO. Doszło do ostatecznego porozumienia w zakresie treści kamieni milowych. Uzgodnione treści przekazano do finalnej akceptacji przez Komisję Europejską, a więc przed nami już tylko droga formalna w KE, co oznacza, że już w najbliższym czasie powinno dojść do formalnego zaakceptowania i ogłoszenia KPO.
Warto było umierać za Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego?
Środki finansowe z KPO miały być uruchomione szybko. Miały być też łatwe w rozliczeniu i pomóc nam w postawieniu na nogi gospodarki po pandemii Covid-19. Niezrozumiałe dla nas jest, czemu inne kraje bardzo szybko otrzymały te pieniądze, a w naszym przypadku KE zwleka. Jak większość Polaków mamy świadomość, że za problemy z przyznaniem KPO odpowiada polska tzw. opozycja totalna. W trakcie pertraktacji musieliśmy prostować wiele nieprawdziwych informacji na temat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta