Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Policjant i prokurator

02 lipca 2022 | Plus Minus | Kamil Kołsut
autor zdjęcia: Paweł Supernak/pap
źródło: Rzeczpospolita

Najważniejszą sprawą w całej historii polskiego systemu antydopingowego pozostaje przypadek braci Zielińskich. Rozmowa z Michałem Rynkowskim, szefem Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA)

Sportowiec, który wpadł na dopingu, to sukces czy porażka systemu?

Sukces systemu, choć pod kątem edukacyjnym możemy mówić o porażce, skoro nie udało nam się kogoś przekonać do unikania niedozwolonych środków i to przykre, ale nie do każdego można trafić. Niektórzy wiedzą lepiej, są odporni na sugestie płynące z naszej strony. Spotykają ich za to surowe konsekwencje. Sport wymaga profesjonalnego podejścia, zwłaszcza na najwyższym poziomie. Chodzi tu nie tylko o trening czy dietę, ale także właśnie kwestie antydopingowe.

Ile macie w sobie policjanta, a ile prokuratora?

Trudno zmierzyć. Nasi kontrolerzy stoją na pierwszej linii frontu, dając twarz agencji. Robią to profesjonalnie, zgodnie z procedurami oraz kulturalnie, ale zdecydowanie. Dochodzi do tego działalność śledcza, a więc kolejny element policyjny. Jako prokurator prowadzimy postępowania, ale naszym celem nie jest skazanie, tylko dojście do prawdy. Zdarzają się przecież przypadki zanieczyszczonych odżywek. Zawodnik ma wówczas szanse, aby wyjaśnić okoliczności i przedstawić wiarygodne dowody na obronę swoich racji.

Takie problemy mieli piłkarz Jakub Wawrzyniak, wioślarz Artur Mikołajczewski czy kulomiot Konrad Bukowiecki…

Bukowiecki stosował odżywkę, w której składzie nie wymieniono substancji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12307

Wydanie: 12307

Zamów abonament