Mała radość, duża gorycz
Rosjanie uciekli ze słynnej Wyspy Węży, ale Ukraińców czeka odwrót z Lisiczańska.
– Jako gest dobrej woli wojska rosyjskie zakończyły wypełnienie postawionych zadań na Wyspie Węży i wycofały tamtejszy garnizon – poinformował przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa obrony.
Można jedynie się domyślać, że „gest” miałby pozwolić odblokować zachodnią część Morza Czarnego, dostęp do ukraińskich portów i wywóz z nich zbóż. Na ten temat cały czas trwają rozmowy Rosji z Turcją, która podjęła się pośrednictwa w odblokowaniu ukraińskich portów.
Inny punkt widzenia
„W nocy po ostrzale artyleryjskim i rakietowym, ewakuowali się w pośpiechu na dwóch szybkich kutrach. Chyba całkowicie opuścili wyspę, ale na razie trwa tam pożar (i nic nie widać z powodu dymu – red.)” – poinformowało dowództwo ukraińskiego Odcinka Południe. Na niewielkim skrawku lądu pozostał płonący rosyjski sprzęt.
W czwartek przed świtem Wyspa Węży została ostrzelana po raz kolejny i zniszczono na niej czwarty w ciągu dwóch tygodni rosyjski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta