Najszybciej żywność drożeje w Wielkopolsce
Nawet w przypadku podstawowych produktów tempo wzrostu cen w poszczególnych regionach różni się. Nie zawsze jest tak, że w województwach uważanych za biedniejsze rosną one najwolniej.
Potwierdzają to wyniki badania UCE Research, specjalnie dla „Rzeczpospolitej” wykonanego na przełomie maja i czerwca. Objęło ponad 20 kategorii produktów spożywczych i pięć niespożywczych, kupowanych też na grilla – jak warzywa, mięsa, napoje i pieczywo oraz węgiel.
Badany koszyk można kupić średnio 18,1 proc. drożej niż przed rokiem, ale w województwie wielkopolskim różnica cen wynosi aż 22 proc. Z kolei najniższy wzrost cen badanie wskazuje w podkarpackim – tylko 12,9 proc. Dla kategorii niespożywczych, przy średnim wzroście 29,1 proc., w województwie lubuskim to aż ponad 40 proc. wzrostu cen, zaś w małopolskim – 26,5 proc. Najludniejsze i najzamożniejsze województwa – śląskie i mazowieckie – znajdują się w środku stawki, choć Mazowsze w kategoriach niespożywczych ma jedną z najniższych zwyżek cen.
Urlop nakręca różnice
– W wakacje większych różnic należy spodziewać się w rejonach wypoczynkowych, tj. nad morzem czy w górach. Tam sieci handlowe widzą i wykorzystują potencjał budowy większej (tzw. sezonowej) marży. I tutaj ta różnica może sięgać nawet 10–15 proc. – mówi Krzysztof Łuczak z Grupy BLIX. – Z początkiem września ceny powinni wrócić do normy. Z reguły taka sytuacja trwa od połowy czerwca do pierwszego lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta