Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy bigamia powinna pozostać przestępstwem?

06 lipca 2022 | Sądy i Prokuratura | Piotr Kosmaty

Dwużeństwo wytwarza istnienie dwóch odrębnych rodzin opartych na małżeństwach tego samego człowieka

Kazimierz Wielki miał cztery żony i jeszcze więcej kochanek. Czwarte małżeństwo było zarazem jego drugą bigamią. Polski władca w przeciwieństwie do Henryka VIII nie mordował swoich małżonek, a po prostu je odprawiał.

Termin bigamia (dwużeństwo) pochodzi od późnołacińskiego słowa bigamus. Karalność bigamii pojawiła się wraz z wprowadzeniem monogamicznej formy małżeństwa. W prawie rzymskim za wielożeństwo można było utracić cześć i dobre imię, czyli podlegać infamii. U progu czasów nowożytnych bigamia uważana była za poważne przestępstwo karane mieczem. Dokonanie przestępstwa następowało z chwilą cielesnego obcowania bigamistów.

W obronie rodziny

Bigamia pojawiła się wraz z monogamią i wspólnie z cudzołóstwem oraz konkubinatem towarzyszy monogamicznym związkom małżeńskim jako ich nieuchronny produkt uboczny. Uzasadniając wprowadzenie karalność bigamii w kodeksie karnym z 1932 r.,podkreślono, że dwużeństwo wytwarza stosunek niemożliwy w życiu społecznym, opartym na monogamii, a mianowicie istnienie dwóch odrębnych rodzin, opartych na małżeństwie jednego i tego samego człowieka.

W obowiązującej ustawie karnej przestępstwo bigamii zakodowano w treści art. 206, który stanowi, że odpowiedzialności karnej podlega ten, kto zawiera małżeństwo, pomimo że pozostaje w związku małżeńskim. Na podstawie art. 18 Konstytucji RP małżeństwo będące związkiem kobiety...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12310

Wydanie: 12310

Spis treści

Zamów abonament