Klient w korpodżungli
Media huczą na temat niewłaściwego traktowania obywateli przez państwo. Co jednak, gdy gnębi nas duża firma, wobec której jesteśmy praktycznie bezbronni?
Celowo podaję dwa brytyjskie, a nie polskie przykłady, by pokazać, że problem jest uniwersalny, po części z uwagi na to, że duże korporacje nie znają granic. Opiszę moje doświadczenie, ale podobne traktowanie dotyka tysięcy czy nawet milionów osób pozbawionych możliwości skutecznej obrony.
Mój lot z Londynu do Warszawy został w ostatnią sobotę odwołany, kiedy już byłem na lotnisku. Zgodnie z sugestią firmy stanąłem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta