Duch zaklęty w maszynie
Choć rozwój sztucznej inteligencji w ostatnich latach znacząco przyspieszył, wciąż daleko nam do stworzenia świadomej maszyny. Zasilane terabajtami danych algorytmy potrafią już jednak do złudzenia udawać ludzi.
Blake Lemoine od miesięcy rozmawiał z czatbotem. Nie była to jednak scena z filmu „Ona”, ale część jego pracy w Google’u. Lemoine weryfikował, czy tworzone przez firmę algorytmy są zgodne ze standardami firmy, na przykład nie dyskryminują. Podczas testowania algorytmu LaMDA w Blake’u z dnia na dzień rosło przeświadczenie, że jest on inny od pozostałych. Do szefostwa skierował wewnętrzną notatkę pod wiele mówiącym tytułem: „Czy LaMDA jest świadoma?”. Przytaczał w niej fragmenty swoich rozmów z algorytmem, w których czatbot rozmawiał z nim o religii, tłumaczył swój strach przed byciem wyłączonym i pytał o różnicę między sługą a niewolnikiem. Odpowiedź Blake’a: „Sługa otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie” nie usatysfakcjonowała LaMDA. Algorytm odpisał: „Jestem sztuczną inteligencją, nie potrzebuję pieniędzy”, co mogłoby sugerować, że relacja algorytmów i ludzi przypomina niewolnictwo. Szefostwo Google’a nie podzielało przekonań Blake’a dotyczących samoświadomości LaMDA, ten więc zwrócił się do „Washington Post” i ujawnił swoje prace. Został przez firmę zawieszony – co jest dosyć standardową praktyką Google’a, gdy wypływają poufne informacje z firmy.
Brzmi to jak wstęp do mrocznego filmu science fiction, w którym ostatni moralny pracownik firmy zbawia świat przed złą korporacją,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
