Czy rząd zaspał ws. katastrofy ekologicznej na Odrze?
Pierwsze informacje o martwych rybach w rzece wędkarze zgłaszali już 26 lipca. 3 sierpnia posłanka KO złożyła interpelację ws. zanieczyszczenia Odry. Rząd zareagował dopiero 11 sierpnia.
26 i 27 lipca pracownicy Wód Polskich dostali pierwsze informacje o martwych rybach w Odrze, w rejonie śluzy w Oławie. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował, że już 27 lipca pracownicy zlokalizowali miejsce śnięcia ryb, a następnie zgłosili sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i na policję.
Od tamtej pory martwe ryby pojawiają się jednak na kolejnych odcinkach rzeki. W pierwszych dniach sierpnia pojawiły się w okolicach Wrocławia. Do dzisiaj wyłowiono z odry tony martwych ryb. Z rzeki wyciągane są też martwe bobry, a ptaki opuściły zanieczyszczone tereny. Jak podał Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, winne zanieczyszczeniom są chemikalia.
W sprawie zanieczyszczonej Odry wszczęte zostało śledztwo. Zawiadomienie do prokuratury skierował Tomasz Frichmann, burmistrz Oławy, w której zaobserwowano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta