Najtrudniejsza decyzja w życiu
W sobotę na Camp Nou pierwszy mecz o punkty Roberta Lewandowskiego. Rywalem Barcelony, która chce odebrać tytuł Realowi, będzie Rayo Vallecano.
Miesiąc miodowy Lewandowskiego trwa w najlepsze. Kibicom Barcelony Polak przedstawił się w efektowny sposób. Przywitał się po katalońsku, potem zaimponował żonglerką podczas prezentacji i potrzebował tylko trzech minut, by strzelić pierwszego gola na Camp Nou – w towarzyskim meczu o Puchar Gampera, który z trybun oglądał Leo Messi.
Choć po amerykańskim tournee dało się wyczuć niecierpliwość, kiedy polski as wreszcie zdobędzie bramkę, w Katalonii już słychać, że nowy gwiazdor potrafi „zamienić melony na gole”, a jego współpraca z kilkanaście lat młodszym Pedrim, któremu asystował przy dwóch trafieniach (6:0 z meksykańskim Pumas UNAM), wzbudza zachwyty w hiszpańskiej prasie.
„Jeśli zawsze będą się tak dobrze rozumieć na boisku, nie znajdzie się nikt, kto mógłby ich zatrzymać” – twierdzi kataloński „Sport”. Pochwał nie szczędziła nawet madrycka „Marca”, pisząc, że to duet, który sprawia, iż Barcelona może marzyć o rzuceniu wyzwania Realowi, odzyskaniu po czterech latach tytułu, wreszcie o spektakularnym wyniku w Lidze Mistrzów.
Błysk w oku
Lewandowski pracował już z wieloma świetnymi trenerami – Juergenem Kloppem, Pepem Guardiolą, Carlo Ancelottim – i wiele się od nich nauczył. U Xaviego, który jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta