Szelest skóry, krzyk duszy
Tomasz Wasilewski, laureat Srebrnego Niedźwiedzia, od dekady robi filmy w obronie skazanych na samotność, którzy nie potrafią płynąć z prądem. W „Głupcach” z Dorotą Kolak i Łukaszem Simlatem opowiada o trudnej miłości, śmierci. Ale też o macierzyństwie.
Trudny, niewygodny, bolesny – piszą o „Głupcach” krytycy, którzy chcą się z tym filmem zmierzyć. Inni po prostu odwracają się z niesmakiem.
Bohaterowie filmu od lat – 15, może 20 – tworzą parę. Marlena jest po sześćdziesiątce, Tomasz po czterdziestce. Kiedyś uciekli do dalekiego, nadmorskiego miasteczka przed oczami innych – sąsiadów, znajomych, nawet bliskich. Zapłacili za swój związek wysoką cenę. Ale są razem. Wszystko zaczyna się komplikować i walić, gdy kobieta odbiera telefon z informacją, że jej syn Mikołaj, którego nie widziała od lat, umiera. Niewiele już do niego dociera. Jest sparaliżowany, pozbawiony możliwości porozumiewania się, niemal bez kontaktu. W Marlenie budzi się matka. Wie, że musi zająć się synem, stworzyć mu godne warunki odchodzenia. A widz zaczyna rozumieć, skąd bierze się osamotnienie kobiety i jej partnera, dlaczego uciekli z dawnego świata. Tomasz też jest synem Marleny, ich związek to kazirodztwo. W świetle prawa są przestępcami, którzy powinni stanąć przed sądem. Ale artysta pokazuje dramat. Pyta.
Rodzeństwo z tajemnicą
Poruszają mnie ludzie na granicy, którzy nie mogą znaleźć dla siebie miejsca. Także w tej historii chciałem o tym opowiedzieć. Próbowałem sobie wyobrazić najtrudniejszą miłość – mówi reżyser i przyznaje, że praca nad „Głupcami” była dla niego bardzo bolesna. – Ale pod koniec zdjęć pomyślałem, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta