Pożegnanie z wiekiem dziecięcym ludzkości
Od czasu krachu finansowego w 2008 roku i zawirowań, które po nim nastąpiły, kwestia nierówności (i jej długiej historii) stała się jednym z głównych tematów debaty.
Przeważająca część historii ludzkości jest dla nas bezpowrotnie utracona. Nasz gatunek, Homo sapiens, istnieje od co najmniej dwustu tysięcy lat, ale nie mamy pojęcia, co się działo przez większość tego czasu. Na przykład w północnej Hiszpanii znajduje się jaskinia Altamira, na której ścianach przez co najmniej dziesięć tysięcy lat – od ok. 25 000 r. do 15 000 p.n.e. – tworzono rysunki. Prawdopodobnie w tym okresie wydarzyło się dużo dramatycznych rzeczy. Ale nie mamy możliwości poznania większości z nich.
Przeważająca część ludzkości tym się nie przejmuje, bo mało kto myśli o tym, jak rozległa jest historia człowieka. Nie ma ku temu powodów. Jeśli już owa kwestia się pojawia, to w kontekście pytania, dlaczego świat jest taki chaotyczny i dlaczego ludzie tak często traktują siebie nawzajem źle, prowadząc wojny, wykazując się chciwością, wyzyskiem i obojętnością wobec cierpienia innych. Czy zawsze tacy byliśmy, czy w pewnym momencie coś poszło bardzo nie tak?
Egalitarne gromady Rousseau
To właściwie debata teologiczna. Sprowadza się do pytania: Czy ludzie są z natury dobrzy, czy też z natury źli? Gdy się jednak zastanowić, tak postawione pytanie ma niewiele sensu. „Dobry” i „zły” to koncepty przypisywane wyłącznie człowiekowi. Nikt nie zastanawiałby się, czy ryba albo drzewo są dobre lub złe, bo „dobry” i „zły” są konceptami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta