Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dopóki stos nas nie połączy

16 grudnia 2022 | Rzecz o historii | Zofia Brzezińska
Praca indyjskiego artysty, ok. 1800 r., przedstawiająca rytuał sati polegający na spaleniu żywcem wdowy na stosie pogrzebowym jej męża Suttee
autor zdjęcia: Gouache painting by an Indian artist, ca. 1800 (?) Wellcome Collection. Public Domain Mark
źródło: Rzeczpospolita
Praca indyjskiego artysty, ok. 1800 r., przedstawiająca rytuał sati polegający na spaleniu żywcem wdowy na stosie pogrzebowym jej męża Suttee

Sati – to krótkie, miękko brzmiące i na pozór niewinne słowo kryje w sobie całe stulecia historii okrutnych cierpień i śmierci tysięcy kobiet.

Obecnie trudno jest z całą pewnością ustalić datę początku sprawowania hinduskiego rytuału sati polegającego na spaleniu żywcem wdowy na stosie pogrzebowym jej męża. Religijni Hindusi wierzą, że pierwszego sati dokonała Sati, żona boga Siwy, chcąc okazać tym gestem solidarność z mężem po tym, jak został on upokorzony przez jej ojca, boga Daksznę. Pałający z bliżej nieznanych względów niechęcią do zięcia, Dakszna nie zaprosił Siwy na składanie ofiar bogowi Wisznu. Oburzona postępkiem ojca Sati zaprotestowała, skacząc w ofiarne płomienie i stając się na wieki niedoścignionym wzorem „sati”, czyli w dosłownym tłumaczeniu z sanskryckiego – „dobrej żony”. Czyn bogini powszechnie utrwalił się w świadomości Hindusów jako akt najwyższej małżeńskiej miłości i oddania. Niestety, projekcję tak pojmowanej wierności mężowi przeniesiono z mitu w świat zwykłych śmiertelniczek. Od kobiet, które straciły męża, zaczęto oczekiwać, że pójdą śladem Sati i będą towarzyszyć zmarłemu małżonkowi w drodze w zaświaty.

„Niepotrzebne” wdowy

Niewykluczone, że swoją rolę w ugruntowywaniu sati odegrał też bezduszny pragmatyzm. Wdowy, często już starsze i schorowane kobiety, stanowiły ciężar dla pozostałych członków rodziny. Przeprowadzenie sati nie tylko więc gwarantowało zmarłemu i jego małżonce wieczne szczęście po śmierci,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12447

Wydanie: 12447

Spis treści
Zamów abonament