Czeka nas unijna dyskusja o kolejnym wsparciu przemysłu
Potrzebna jest europejska debata nad dodatkowym wsparciem przemysłu w związku z wysokimi cenami energii. Zdecyduje o tym jednak stan budżetu poszczególnych krajów – mówi Karel Kral, prezes Electrohold Bułgaria.
Wysokie ceny energii wszędzie w naszym regionie podbijają tak wysoko inflację?
Moim zdaniem tak, nawet mimo różnego zaangażowania poszczególnych krajów w pomoc swoim obywatelom i przedsiębiorcom. Można tu nawet porównać Polskę i Bułgarię. Znacznie mniej korzystne wsparcie dla gospodarki zaoferowała Warszawa, ustalając cenę energii na poziomie 785 zł (165 euro)/MWh. W przypadku Bułgarii, która nadal ma regulowane ceny energii dla gospodarstw domowych na poziomie 42 euro/MWh, a przedsiębiorstwa kupują energię elektryczną po maksymalnej cenie 128 euro/MWh, obserwujemy inflację na zbliżonym do Polski poziomie, wynoszącym około 18 proc. A wsparcie rządowe powinno sugerować coś innego. W moich rodzimych Czechach ceny żywności znacznie wzrosły, a inflacja jest na poziomie zbliżonym do tego, jaki obserwujemy w innych krajach regionu. Wielu producentów żywności obserwowało wyższe ceny swoich produktów za granicą i decydowało się na ich eksport, przyczyniając się w ten sposób do wzrostu cen w kraju. Wydaje mi się, że często zapomina się o tym, jak bardzo spójnym rynkiem jest dzisiaj Unia Europejska. A to sprawia, że inflacja łatwo przenosi się między gospodarkami.
Czy wszędzie stosowane są mrożenia cen energii i gazu?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta