Mieszkania dobrem luksusowym
Proponowane przez rząd rozwiązania są oparte na błędnych założeniach – uważa dr Łukasz Bernatowicz, prezes BCC.
Według językoznawców z UW patodeweloperką nazywa się potocznie i pogardliwie komercyjną budowę nieruchomości, które mają przynieść szybki zysk, są nieprzyjazne lokatorom i często powstają wbrew przepisom prawa budowlanego.
Przede wszystkim pod rządami ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego nie ma w Polsce zjawiska patodeweloperki wśród firm działających zgodnie z prawem.
To z kim i czym chce walczyć rząd? I czy proponowane rozwiązania mają szansę zrealizować cel, jaki sobie postawił?
Rozwiązania, które proponuje ustawodawca, w mojej ocenie nie spełnią swojej roli i są oparte na błędnych założeniach.
A jakie to są założenia? Ustawodawca wydaje się, że w mniejszym lub większym stopniu odpowiada na bolączki społeczne. Osobiście chętnie uregulowałabym np. problem patologicznego grodzenia osiedli i takie rozwiązania tu proponują.
W tym pakiecie są oczywiście pozytywne rozwiązania, tj. walka z betonozą i z grodzeniem osiedli. Ale one jednak w kontekście całości zmian niewiele wnoszą.
To z którymi rozwiązaniami się pan nie zgadza i dlaczego? Co jest np. nie tak z balkonami zapewniającymi prywatność? Między nimi na odrębnej płycie balkonowej będzie musiało być minimum 4 metry,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta