Jak opisać apokalipsę
Od niedawna możemy czytać dwie powieści o Wielkim Głodzie, wielkiej traumie narodu ukraińskiego.
Tłumacze literatury ukraińskiej nie zwalniają tempa. Od inwazji rosyjskiej zwarli szyki i przekładają jedną książkę za drugą, na dodatek jedną ważniejszą od drugiej. Mają co tłumaczyć – dotychczas czytelnicy interesowali się literaturą naszych sąsiadów raczej w niszach. Teraz każde wydawnictwo chce mieć coś z Ukrainy.
W styczniu ukazała się powieść „Wiek czerwonych mrówek” Tani Pjankowej w przekładzie Marka S. Zadury (wyd. Mova). 37-letnia pisarka porwała się na wielki temat, stworzyła bowiem powieść o ludobójczej polityce Sowietów, która wywołała Hołodomor, czyli Wielki Głód w Ukrainie w latach 1932–1933 i miała przymusić ludność do kolektywizacji.
Tragedia ta dotknęła najbardziej prowincji – kto na wsi nie trzymał z partią komunistyczną ani nie włączył swojego gospodarstwa do kołchozu, obkładany był nieludzkimi podatkami. Rekwirowano dobytek, inwentarz oraz zapasy. Zginęło wówczas z głodu kilka milionów ludzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta