Nowa odsłona terroru

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Pogrzeb Eliego Mizrahiego i jego żony Natalie, ofiar piątkowego ataku terrorystycznego pod synagogą we wschodniej Jerozolimie

Zamachy konsolidują obywateli wokół władz, co jednak nie wyklucza dalszych protestów przeciwko prawicowo-religijnemu rządowi Netanjahu.

Od 15 lat nie było w Izraelu takich zamachów terrorystycznych, jak w miniony piątek i sobotę, które zakończyły się śmiercią siedmiu Żydów i palestyńskiego napastnika. Ale też nie było od dawna takiej sytuacji, jak w styczniu tego roku – w sumie zginęło 32 Palestyńczyków.

Są wśród nich nie tylko uzbrojeni bojownicy, których izraelskie władze zwalczają od zawsze. Dżenin na ziemiach okupowanych uchodzi za miejsce przygotowań antyizraelskich akcji, stąd liczne akcje policji i wojska. W czwartek w czasie jednej z nich wydarzenia wymknęły się spod kontroli i w wyniku strzelaniny zginęło dziewięciu Palestyńczyków, w tym starsza kobieta.

Wstęp

Następnego dnia dwudziestokilkuletni Palestyńczyk otworzył ogień we wschodniej Jerozolimie do wiernych wychodzących z...