Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muzyka bruku, smak lodów, skejterzy i multi-kulti

28 stycznia 2023 | Plus Minus | Andrzej Goworski Marta Panas-Goworska
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Jak wygląda miasto oczami dzieci? Po stolicach Polski i Dolnego Śląska oprowadzą nas Zoja, nastoletnia wrocławianka, i jej młodszy brat, warszawiak Władek.

Nie da się cieszyć harmidrem budzących się wróbli w jaśminie i jednocześnie zgłębiać zagadnień społecznych dzielnicy. Kto widział i słyszał czerwcowy chuligański pokaz ptactwa, zrozumie. Oczywiście, nie odkrywamy tu Ameryki. Już czytając „Ulissesa” Jamesa Joyce'a, stawaliśmy się uchem, okiem, nosem i nawet dłonią, szukającą porowatości i gładzizn Dublina. Pamiętamy również piękny „Lisbon Story” Wima Wendersa. Powstały już niemal trzy dekady temu film pokazał stolicę Portugalii dźwiękami i zapoczątkował modę na sensualną kartografię. Poprzez zmysły, ale i świadomość Innego spoglądaliśmy potem na Nowy Jork, Tokio czy Stambuł; w internecie znajdziemy mapy tych miast stworzone z perspektywy niewidomych, bibliofilii, homoseksualistów, emigrantów, ale i ptaków, psów czy kotów.

Po co jednak mnożyć prywatne obrazy? Tu nasza odpowiedź jest na wyciągnięcie ręki. Za oknem na warszawskim Grochowie, w styczniowe popołudnie, wyłania się blok. Budował go Albin Siwak, ikoniczny robotnik PRL-u, a zamieszkiwał Mieczysław Fogg, który dużo, dużo wcześniej na gruzach stolicy śpiewał „Piosenkę o mojej Warszawie”. Te fakty drążymy i smakujemy jak cukierek. Odrywają się wtedy od Albina i zastanawiamy się już nad Albertem, który mieszka w naszej klatce, albo próbujemy wyobrazić sobie Fogga robiącego zakupy w Żabce. Takie poznawanie nie będzie ani lepsze, ani gorsze od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12482

Wydanie: 12482

Zamów abonament