Unia rynków kapitałowych potrzebna, ale i groźna
Utworzenie unii rynków kapitałowych to teoretycznie dobry pomysł, ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Te mogą być dla Polski bardzo niebezpieczne.
Odżywa temat unii rynków kapitałowych (URK). W ostatnich dniach na łamach m.in. „Rzeczpospolitej” Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Christine Lagarde, prezes EBC, Paschal Donohoe, szef Eurogrupy, i Werner Hoyer, prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, apelowali: „Naszym obowiązkiem jest zadbanie o to, by europejskie przedsiębiorstwa znajdowały możliwości finansowania, których szukają, tutaj, w UE. Potrzebujemy unii rynków kapitałowych, która przekieruje ogromne europejskie oszczędności ku przyszłym motorom wzrostu”.
Argumenty kierownictwo UE są w zasadzie tożsame z tymi, które od lat słyszymy w kontekście polskiego rynku kapitałowego. Pytanie jednak, czy unia rynków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta