Coraz słabsze ataki na wschodzie
Rosyjska armia traci na froncie impet, ukraińskie oddziały próbują uderzyć w jej głębokie zaplecze.
„Z samego rana paniczne wiadomości zaczęli rozpowszechniać rosyjscy blogerzy o naszym kontrataku w Bachmucie: »Wagnerowcy mogą być osaczeni, ale trzymają się«, »Ponad 800 zabitych i tyle samo rannych«. Nie sądzę, by to była prawda, ale miło to wyglądało z rana” – napisał jeden z ukraińskich żołnierzy ze spokojnego odcinka frontu. Po śniadaniu z nudów przeglądał internet.
Tymczasem w okolicach Bachmutu ukraińskie oddziały naprawdę w kilku miejscach kontratakowały. Na zachód od miasta odrzucono Rosjan od drogi zaopatrzeniowej do Konstantiniwki. Jednocześnie w samej zabudowie miejskiej w kilku miejscach Rosjan wyrzucono za rzekę Bachmutkę. Ukraińcom nie udało się zlikwidować wszystkich rosyjskich przyczółków na zachodnim jej brzegu, ale znacznie zmniejszyli możliwości atakujących.
Kłopot z najemnikami
– Możliwości w Bachmucie nie zostały wyczerpane – powiedziała ukraińska wiceminister obrony Anna Malar. Prawdopodobnie miała na myśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta