Dwadzieścia wiosen minęło
Dużo większe znaczenie dla naszego rozwoju niż dopływ unijnych środków finansowych oraz prywatnych inwestycji zagranicznych mają zmiany strukturalne i instytucjonalne wymuszone przynależnością do Unii Europejskiej.
20 lat to dużo w życiu człowieka. Ci, co nie odeszli w ciągu minionych dwu dekad, o tyleż się postarzeli. Tych, których już nie ma, zastąpiło ok. 8 mln nowych rodaków i obecnie jest nas w Polsce mniej więcej tyle samo co w 2003 r., kiedy to tamtej wiosny – dokładnie 16 kwietnia – podpisaliśmy przełomowy traktat o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Niespełna dwa miesiące potem zdecydowana większość społeczeństwa poparła to w ogólnonarodowym referendum.
Teraz to już inna Polska, 20 lat bowiem to również dużo w życiu społeczeństwa i państwa. Inne są też i te kraje, które wraz z nami zdecydowały się wziąć udział w wielkim projekcie europejskiej integracji. Wtedy traktaty akcesyjne podpisało siedem państw posocjalistycznej transformacji – Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja, Słowenia i Węgry – i dwa państwa śródziemnomorskie – Cypr i Malta. Z unijnej piętnastki wkrótce, w kwietniu następnego roku, zrobiła się unijna dwudziestkapiątka. Później, po dołączeniu Bułgarii i Rumunii w 2007 r. oraz Chorwacji w 2011, Unię Europejską stanowiło już 28 państw, liczba skądinąd doskonała, która nie przetrwała długo ze względu na brexit.
Problemy stare i nowe
Gdy pokazując podczas wykładu fotografię naszej ekipy, która była 16 kwietnia 2003 r. w Atenach, wspominam studentom o tamtym historycznym dniu, żartuję, że wszyscy się śmieją, a ja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta