Kolor samochodu wybierze ojciec
Iga Świątek obroniła tytuł po świetnej grze i finałowym zwycięstwie nad Białorusinką Aryną Sabalenką 6:3, 6:4.
Obawy o formę Igi Świątek po kilkutygodniowej przerwie od tenisa okazały się przesadzone. W finale turnieju Porsche Tennis Grand Prix liderka rankingu WTA pokonała wiceliderkę – Arynę Sabalenkę – 6:3, 6:4.
Organizatorzy dbają, żeby tenisistkom nie nudziło się w Stuttgarcie, i wymyślają różne atrakcje. Już tradycyjnie niektóre z uczestniczek turnieju są zapraszane do zabawy za kierownicą. W tym roku musiały dobiec do auta, a następnie pokonać krótki tor przeszkód. Ten wstępny etap wyścigu po Porsche Taycan turbo S Sport Tourismo też wygrała Świątek, która uzyskała czas 1:16 min, Sabalenka zajęła czwarte miejsce z wynikiem gorszym o siedem sekund.
– Od roku mam auto tej marki, wiem więc, jak można było zaoszczędzić kilka sekund – powiedziała Polka kilka dni przed finałem, kiedy była jeszcze pora na rozmowy na nieco luźniejsze tematy. Na początku tygodnia również Białorusinka chętniej opowiadała, jak bardzo chciałaby wreszcie wygrać ten turniej. W 2021 roku przegrała finał z Ashleigh Barty, w następnym ze Świątek. Oczywiście mogłaby sobie kupić dowolny samochód, ale ten konkretny wolałaby jednak wygrać. – Bo kto z nas nie woli czegoś dostać bez płacenia? – pytała roześmiana.
Chwila prawdy
Publiczność, która wszystkie bilety na ostatnie dwa dni turnieju przezornie wykupiła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta