Marsz 4 czerwca będzie ważny
Większe szanse na rządzenie po jesiennych wyborach ma PiS, nie opozycja – uważa prof. Antoni Dudek, politolog.
Jaki jest stan politycznej gry na pół roku przed wyborami?
Do końca nie wiemy, jak poszczególni gracze pójdą uformowani w walce o głosy. Jeśli chodzi o opozycję, to można przyjąć, iż niemal pewne jest, że będą trzy listy opozycji na lewo od PiS i będzie lista Konfederacji, choć nie uważam tego za 100-procentowo przesądzone, bo może się tam jeszcze jakiś rozłam po drodze przydarzyć.
Najciekawsze w tym momencie jest to, co stanie się w obozie rządzącym. Mamy nową fazę konfliktu między PiS a od niedawna już Suwerenną, niegdyś Solidarną Polską. To, do czego doprowadził kryzys w Trybunale Konstytucyjnym, przekłada się ewidentnie na to, co się dzieje w Sejmie. Właśnie byliśmy świadkami sytuacji, w której PiS próbował wyrzucić z Komisji Sprawiedliwości ziobrystów, ale mu się to nie udało, bo opozycja tego nie poparła. To zabawne, bo teoretycznie, z punktu widzenia opozycji ziobryści są największymi szkodnikami, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości, ale tu akurat uznano, że lepiej ich zostawić w komisji, żeby zaszkodzić PiS. To klasyczna gra opozycji na rozbicie obozu rządzącego.
Czy to się uda?
To wszystko jest gdzieś w tej chwili na linii między Kaczyńskim a Ziobrą. W otoczeniu Ziobry trwają gorączkowe narady, jak się zachować w głosowaniu w Sejmie nad nowelizacją ustawy o TK, która ma naprawić, po raz już nie wiadomo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta