Rybakina mocna też na ziemi. Teraz czas na Paryż
Trzy z sześciu rywalek poddały jej mecz z powodu kontuzji, ale Jelena Rybakina będzie groźna w Paryżu. Jan Zieliński i Hugo Nys wygrali w Rzymie turniej deblowy.
Jeśli zwycięża się na Foro Italico ćwierćfinał z Igą Świątek, to trudno przegrywać kolejne spotkania. Urodzona w Moskwie reprezentantka Kazachstanu w półfinale pokonała 6:2, 6:4 Jelenę Ostapenko, w finale Anhelinę Kalininę, której droga do decydującego meczu była znacznie dłuższa i bardziej męcząca, więc nie dziwi, że Ukrainka przegrała 4:6, 0:1, poddając spotkanie z powodu urazu lewej nogi.
Rybakina może zatem mówić o odrodzeniu na kortach ziemnych, bo choć jest obecną mistrzynią Wimbledonu, to pierwszy tytuł w WTA Tour...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta