Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zbrodnie codzienności

03 czerwca 2023 | Plus Minus | Barbara Hollender
źródło: Rzeczpospolita

Kino na festiwalu pokazało swoje nowe, popandemiczne oblicze: jest bardziej osobiste. Reżyserzy zaglądają za zamknięte drzwi domów, przyglądając się relacjom w rodzinach.

Z dumą trzeba zaznaczyć, że Grand Prix jury, drugą w kolejności nagrodę canneńską, dostał Jonathan Glazer za „Strefę interesów”, film został zrobiony w koprodukcji z kinematografią polską, przy udziale Ewy Puszczyńskiej, współpracowniczki m.in. Pawła Pawlikowskiego, Mariusza Wilczyńskiego czy Jasminy Zbanić. W ekipie byli Polacy, m.in. znakomite zdjęcia zrobił Łukasz Żal.

W świecie, w którym narastają ruchy neonazistowskie i nasila się przemoc, Glazer wrócił do II wojny światowej, Holokaustu, Auschwitz. Zaczęło się od książki Martina Amisa z 2014 r. pod tym samym tytułem. Zmarły niedawno pisarz pojechał do Oświęcimia i obok muru otaczającego obóz zobaczył dom Hoessa. Komendant obozu Auschwitz do Polski przyjechał z rodziną. I zamieszkał właśnie w tym domu z pięknym ogrodem. Nieopodal rzeki, nad którą relaksował się z piątką dzieci. To miejsce spełniło marzenia Hedwig Hoess. Jedynym dysonansem był mur z czerwonej cegły, zza którego dochodziły czasem jakieś krzyki.

Rudolf zza tego muru przynosi różne rzeczy. Piękne, długie futro. Sukienki, czasem złote zęby, którymi mały synek bawił się jak pchełkami.

Komendant Hoess był zbrodniarzem-pracoholikiem. W gabinecie omawiał szczegóły dotyczące pieców krematoryjnych, ich wydajności, łatwości sprzątania, a w pokoju obok chwilę potem bawił się ze swoimi dziećmi. – Wojenni zbrodniarze nie byli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12587

Wydanie: 12587

Zamów abonament