Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Góra o stromych ścianach

03 czerwca 2023 | Plus Minus | Michał Książek
Najbardziej znanym ptakiem gnieżdżącym się w Pałacu Kultury i Nauki jest sokół wędrowny. Poluje na gołębie miejskie. Żeby uniknąć śmierci, dokonują one cudów zręczności. Na zdjęciu, sfotografowane zimą, mewy śmieszki, także często spotykane w Warszawie. One również unikają sokołów
autor zdjęcia: Beata Zawrzel/REPORTER
źródło: Rzeczpospolita
Najbardziej znanym ptakiem gnieżdżącym się w Pałacu Kultury i Nauki jest sokół wędrowny. Poluje na gołębie miejskie. Żeby uniknąć śmierci, dokonują one cudów zręczności. Na zdjęciu, sfotografowane zimą, mewy śmieszki, także często spotykane w Warszawie. One również unikają sokołów
źródło: Rzeczpospolita

Pałac Kultury i Nauki tylko z daleka wydaje się gładki i hermetyczny. Nic dziwnego, że rośnie na nim sto jedenaście gatunków roślin, w tym drzewa i krzewy. Gnieździ się tutaj kilkadziesiąt gatunków ptaków.

Lot z pokarmem do gniazda to ruch jedyny w swoim rodzaju. Odbywa się po trajektorii troski. Myślę tu o małych ptakach, o sikorach, mazurkach, kopciuszkach. Ale też o tych większych – takich jak kos czy sójka, o drapieżnych – jak choćby krogulec. A nawet o owadach.

Pełzacz ogrodowy, wróbel i mazurek latają po pokarm dla piskląt na odległość mniej więcej 50 metrów. Sikora modra pokonuje od 50 do 100. Bogatka w Lesie Bielańskim – średnio 100 metrów, szpak nawet 500. Mewy potrafią przynosić jedzenie z wysypisk śmieci oddalonych o kilka kilometrów od gniazda, w jeszcze dłuższą drogę wybiera się niekiedy sokół wędrowny. Jednak nikt nie pobije jerzyków, którym zdarza się szukać jedzenia setki kilometrów od domu. Aby zdobyć pokarm dla młodych, potrafią ot tak polecieć z Warszawy do Sztokholmu.

Taki lot, lot furażowy, na każdym odcinku wydaje się bardzo świadomy. Emanuje wręcz celowością. Można dostrzec w nim ogromną motywację, znajomość trasy, rzeczowy pośpiech. I jeszcze coś bliskiego. Coś, co robimy wszyscy, kiedy gdzieś się spieszymy i jesteśmy lekko zmęczeni. Coś, co robią ptaki i ssaki, kiedy mają dzieci albo kogoś pod opieką.

Sikora modra posila się wśród młodych i miękkich jeszcze liści lipy. Jej sposób poszukiwań przypomina kontrolowane spadanie: zgrabnym zeskokom towarzyszą artystyczne machnięcia skrzydeł. I tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12587

Wydanie: 12587

Zamów abonament