Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ludzie, którzy nie wybrali zdjęcia z Wałęsą

03 czerwca 2023 | Plus Minus | Eliza Olczyk
— Dla nas to było rozwiązanie nie do przyjęcia. W żadnym z krajów byłego bloku wschodniego nie wymyślono czegoś takiego — mówi o wyborach sprzed 34 lat Romuald Szeremietiew, wówczas szef Polskiej Partii Niepodległościowej
autor zdjęcia: MICHAł WARGIN/EAST NEWS
źródło: Rzeczpospolita
— Dla nas to było rozwiązanie nie do przyjęcia. W żadnym z krajów byłego bloku wschodniego nie wymyślono czegoś takiego — mówi o wyborach sprzed 34 lat Romuald Szeremietiew, wówczas szef Polskiej Partii Niepodległościowej
– Już w czasach PRL uznałem, że nie będę głosował w żadnych wyborach, które nie są wolne. A skoro przyjąłem taką zasadę, to nie mogłem jej złamać w 1989 roku – podkreśla Marek Balicki
autor zdjęcia: Mariusz Grzelak/REPORTER
źródło: Rzeczpospolita
– Już w czasach PRL uznałem, że nie będę głosował w żadnych wyborach, które nie są wolne. A skoro przyjąłem taką zasadę, to nie mogłem jej złamać w 1989 roku – podkreśla Marek Balicki
– To było uwłaczające dla naszego narodu. Cały układ okrągłostołowy nie był w ogóle obliczony na obalenie komunizmu – wspominał w wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” Kornel Morawiecki
autor zdjęcia: TOMASZ GOLLA / SUPER EXPRESS/East News
źródło: Rzeczpospolita
– To było uwłaczające dla naszego narodu. Cały układ okrągłostołowy nie był w ogóle obliczony na obalenie komunizmu – wspominał w wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” Kornel Morawiecki
Bronisław Komorowski w PRL należał do radykalnej opozycji antykomunistycznej. Postanowił nie brać udziału w wyborach 4 czerwca, ale ich wynik go ucieszył
autor zdjęcia: Piotr Zagiell/East News
źródło: Rzeczpospolita
Bronisław Komorowski w PRL należał do radykalnej opozycji antykomunistycznej. Postanowił nie brać udziału w wyborach 4 czerwca, ale ich wynik go ucieszył

Łączyła ich krytyka Okrągłego Stołu i niezgoda na dogadywanie się opozycji solidarnościowej z komunistyczną władzą. Dlatego nie wzięli udziału w wyborach 4 czerwca 1989 roku.

W wyborach 4 czerwca 1989 roku zdjęcie z przewodniczącym NSZZ Solidarność Lechem Wałęsą było przepustką do parlamentu. Jego kształt ustalono przy Okrągłym Stole. Wybory do Senatu były całkowicie wolne, ale do Sejmu, zwanego kontraktowym, miejsca były z góry podzielone. Ludzie Solidarności mieli prawo walczyć tylko o 35 proc. mandatów. Resztę rozdzieliły między siebie PZPR i dwie partie satelickie – Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne. Wszyscy kandydaci Komitetu Obywatelskiego Solidarności do Sejmu i 99 kandydatów do Senatu zdobyli mandaty. Zwycięstwo Solidarności było bezapelacyjne. Ci, którzy wzięli udział w wyborach 1989 roku, stali się elitą polityczną Polski. Nie wszyscy przedstawiciele opozycji demokratycznej z czasów PRL zostali jednak uwzględnieni przy podziale miejsc na listach. Część z nich pominięto, a część na znak protestu sama nie chciała uczestniczyć w akcie wyborczym.

Morawiecki: Zanik ducha solidarności

Prof. Antoni Dudek, politolog i historyk, w portalu Dzieje.pl tak pisał o tych, którzy w 1989 roku nie tylko nie aspirowali do zdjęcia z Wałęsą, ale nawet nie wzięli udziału w głosowaniu: „Radykalne skrzydło opozycji, obejmujące m.in. Solidarność Walczącą, Federację Młodzieży Walczącej oraz Liberalno-Demokratyczną Partię »Niepodległość«, wezwało do bojkotu wyborów. Ugrupowania te – odrzucające...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12587

Wydanie: 12587

Zamów abonament