Smuta w Rosji już nadchodzi
Jeżeli zrobimy przerwę, nadejdzie większa wojna – Mychajło Podolak, czołowy doradca w biurze prezydenta Ukrainy.
W Rosji wysadzane są pociągi towarowe, płoną rafinerie, drony uderzają w Moskwę i nawet w Kreml, a do starć zbrojnych dochodzi już w regionach graniczących z Ukrainą. Kontrofensywa ukraińska już trwa?
Nie chodzi o kontrofensywę. Prezydent powiedział, że mamy już opisane scenariusze, plany i wyznaczony został czas. Trwają przygotowania, gromadzimy zasoby. Zwiększają się ostrzały baz logistycznych Rosjan na okupowanych terenach Ukrainy. To się nazywa przygotowanie pola walki. To, co się dzieje w Rosji, jest ciekawym fenomenem. Kreml demonstruje, że w ogóle nie kontroluje wewnętrznej przestrzeni. A przecież przekonywali, że wszystko mają pod kontrolą. Oczywiste już jest to, że władze rosyjskie nie są w stanie efektywnie reagować na nowe wyzwania. Okazało się, że Rosja jest bardzo krucha i można ją zburzyć działaniami dziesiątek aktywnych grup. Są ludzie w Rosji, którzy nie chcą walczyć z Putinem, tylko uczestnicząc w pokojowych protestach i wymachując wstążkami, ale chcą walczyć, uderzając np. w infrastrukturę krytyczną. Kontrwywiad rosyjski nie działa. Pamiętamy, jak wcześniej na potrzeby obrazków w propagandowej telewizji zatrzymywali jakichś przypadkowych ludzi, oskarżając ich o pracę dla ukraińskich służb. W rzeczywistości nikogo nie wykrywali. Dlatego już od ponad roku mówię przedstawicielom europejskich elit, by nie wyolbrzymiali potencjału Rosji. Jest ona bardzo kruchym i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta