Fundacja rodzinna to nie spółka. Kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę
Fundator może wnieść do fundacji rodzinnej udziały w spółce. Fundacja nie powinna jednak ponosić odpowiedzialności za jej zobowiązania.
Od wejścia w życie ustawy o fundacji rodzinnej (dalej także „ustawa”) minęły prawie dwa miesiące. Spora część rodzin, które czekały na nowe regulacje już podjęła decyzję o założeniu fundacji rodzinnej. Inne planują podjęcie takiej decyzji w najbliższym czasie. Wokół fundacji rodzinnej pojawia się sporo pytań, zarówno dotyczących jej utworzenia, jak i funkcjonowania oraz praktycznego zastosowania. Poniżej omawiamy część zagadnień, które są przedmiotem zainteresowania osób tworzących i planujących założenie fundacji rodzinnej.
1.Po co mi fundacja rodzinna skoro mam już spółkę prawa handlowego?
To jedno z często zadawanych pytań przez te rodziny, które wcześniej nie poznały specyfiki tego typu podmiotów. Fundacja rodzinna jest osobą prawną utworzoną w celu gromadzenia mienia, zarządzania nim w interesie beneficjentów oraz spełniania świadczeń na ich rzecz. Fundator określa w statucie szczegółowy jej cel. Możliwość prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, o ile jest dozwolona przez ustawę, nie stanowi jednak nadrzędnego celu fundacji. Inaczej jest w przypadku spółek prawa handlowego.
PRZYKŁAD
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną albo więcej osób w każdym celu prawnie dopuszczalnym. Zasadniczą przyczyną utworzenia spółki będzie zwykle prowadzenie przez nią działalności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta