Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wakacje z Kmicicem: Białowieża. Rysie lecą z drzew

22 lipca 2023 | Plus Minus | PRZEWODNIK MARTY PANAS-GOWORSKIEJ I ANDRZEJA GOWORSKIEGO (4/5)
Niejeden leje łzy po linii kolejowej nieczynnej od 1994 r. Niestety, odcinek z Hajnówki, liczący 20 km i ułożony w ciągu czterech miesięcy w 1897 r. wraz ze zjawiskowymi dworcami, już się raczej nie odrodzi
autor zdjęcia: archiwum prywatne
źródło: Rzeczpospolita
Niejeden leje łzy po linii kolejowej nieczynnej od 1994 r. Niestety, odcinek z Hajnówki, liczący 20 km i ułożony w ciągu czterech miesięcy w 1897 r. wraz ze zjawiskowymi dworcami, już się raczej nie odrodzi

„Zatem do Białowieży, do Białowieży, choćby dziś, jutro!” zadecydowała Oleńka, ukochana Kmicica. Słuchamy mądrych rad, tym bardziej gdy dotyczy to ostatniego takiego lasu na nizinach Europy.

W1882 r. z Jeżewa, wsi leżącej 8 km od Tykocina, wyruszył niecodzienny pojazd. „Ogromnym wozem drabiniastym nad którym urządzony był dla ochrony od deszczu dach na drążkach, w rodzaju baldachimu”, jechało dziewięć osób „różnego wieku”, zapisał Turysta 1, bo na razie nie ujawniamy jego tożsamości. Turysta 2 widział Stany Zjednoczone i pojazd porównał do beczkowych, krytych płótnem conestog, wagonów, które znamy z komiksów o Lucky Luke’u. Ale tu nie były one rozpowszechnione i zarówno sześciokonny wóz, jak i jego niecodzienni pasażerowie budzili wielkie zainteresowanie. Sądzono, że jadą „akrobaci” albo członkowie trupy teatralnej.

Wóz ominął Białystok od południa i zbliżał się do Bielska Podlaskiego. A stamtąd „krajem otwartym, płaskim” do Hajnówki. „Jak okiem sięgnąć – Turysta 2 zanotował – rżyska, rżyska, łany rozległe, smutne […] wsie wielkie, o porządnych zabudowaniach i jaskrawych, nowo wzniesionych cerkwiach, leżące w środku pól”. Tam właśnie, wspominał Turysta 1, „Lud wiejski upatrując [...] oznaki wysokiego dostojeństwa podróżnych, z pośpiechem ustępował za rów z drogi na pole i [...] bił [...] bojaźliwe pokłony, schylając czoła do swoich kolan”.

Na rogatkach Hajnówki zmienił się krajobraz, „przed [podróżującymi rozciągnęła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12628

Wydanie: 12628

Zamów abonament