Kraj nieograniczonych możliwości
Pierwszym Europejczykiem, który zobaczył wybrzeże Brazylii, był dowodzący ekspedycją portugalski żeglarz Pedro Álvares Cabral. Jego flota została zniesiona przez sztorm na zachód i 22 kwietnia 1500 r. Cabral ujrzał brzeg wspaniałej krainy, która w ciągu kolejnych wieków stała się domem dla milionów jego rodaków.
Amerykanie mają swoją tradycję Thanksgiving Day dla upamiętnienia przybycia pierwszych kolonistów na wybrzeże Maine. W Brazylii odpowiednikiem takiego święta jest 22 kwietnia. Jednak mieszkańcy największego kraju Ameryki Południowej świętują go w zupełnie inny sposób niż Amerykanie. Nie zasiadają do uczty z indykiem, tylko wspominają na różnych uroczystościach i apelach szkolnych oficjalne przybycie pierwszych Europejczyków do Brazylii. W ten sposób chcą także przypominać, że zanim przybyli tu Portugalczycy, tę krainę zamieszkiwali jej rdzenni mieszkańcy. 22 kwietnia 1500 r. traktują zatem jedynie jako początek nowego rozdziału dziejów ich państwa.
To bardzo ważne, ponieważ tereny przedkolonialnej Brazylii zamieszkiwały przed przybyciem Europejczyków na poły koczownicze plemiona Arawaków, Karaibów i Tupi-Guarani. Różniły się one zasadniczo od ich andyjskich sąsiadów z zachodu. Nie były to ludy rolnicze. Nie znały złożonego systemu komunikacji inkaskiej. Nigdy nie stworzyły własnego pisma ani własnej architektury. Żyły głównie z rybołówstwa i zbieractwa. Ale to wcale nie oznacza, że nie wytworzyły własnych, czasem bardzo złożonych systemów wierzeń, bogatej kultury i ciekawego systemu etycznego. Wręcz przeciwnie. Dzisiaj odkrywamy ich wiedzę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta