Zbożowe zakazy tylko we wspólnej polityce
Samodzielne ograniczanie przez Polskę przywozu grozi sporem z władzami UE – ostrzega Mateusz Śliwiński, ekspert ds. cła w kancelarii Paczuski Taudul.
Jak co do zasady powinno wyglądać ustanawianie zakazów przywozu w Unii Europejskiej?
Jedną z podstawowych zasad funkcjonowania UE jest wspólna polityka celna. Kraje członkowskie nie mają granic celnych między sobą, tworzą wspólny obszar celny i wspólną zewnętrzną granicę celną. Jest z tego wiele korzyści, dlatego państwa członkowskie, także Polska, umówiły się, że decyzje w tych sprawach będą podejmowane zasadniczo wspólnie, na poziomie całej Unii. Czy to się komuś podoba, czy nie – we wspólnym interesie kraje członkowskie dobrowolnie zrzekły się tu pewnej własnej swobody. Tworzenie nieuzasadnionych wyłomów od tej zasady prowadziłoby do chaosu i podważyło ideę wspólnego rynku i wspólnej polityki handlowej. Gdyby bowiem jeden kraj wprowadził np. zakaz przywozu określonych towarów, a inne nie – to i tak te towary trafiałyby na rynek unijny. Byłyby wwożone przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta