Dozwolone od lat 18
Marek Krajewski wprowadził Mozarta w mroczny świat zbrodni w niemieckim Wrocławiu. Premiera „Czarodziejskiego fletu w Breslau” już w niedzielę.
Na pomysł zaroszenia autora powieści kryminalnych, których bohaterem jest detektyw Mock, wpadł dyr. artystyczny Opery Wrocławskiej, reżyser Michał Znaniecki. – Po pierwszym spotkaniu zastanawiałem się, jak najuprzejmiej mu odmówić – opowiada Marek Krajewski. – Moje nastawienie zaczęło się zmieniać, gdy głębiej wszedłem w świat opery. Zrozumiałem, że muzyka to coś nienaruszalnego, ale świat mozartowski, wyrażony w dialogach, postaciach mogę przepuścić przez filtr mojej wyobraźni, w której miejsce zajmuje czarny świat Wrocławia. Uznałem to za niezwykłe wyzwanie, tym bardziej że zawsze fascynowało mnie mieszanie kultury wysokiej z niską.
– Ja natomiast postanowiłem działać dokładnie odwrotnie i pokazać operę, która nie uszlachetnia, ogołocić ją z bajkowości – mówi Michał Znaniecki. – Przyjrzyjmy się dokładnie, co jest w „Czarodziejskim flecie” od pierwszej sceny: bohater budzi się obok zabitego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta