Niemcy odwracają się od Polski
Szykuje się fundamentalny zwrot w polityce Berlina wobec Warszawy. Bardziej od przywrócenia kontroli granicznych tuż przed wyborami nad Wisłą świadczy o tym otwarcie na francuską ideę Europy wielu prędkości.
Niemcy od długiego czasu nie odpowiadały na właściwie permanentne ataki polskich władz. Udawały, że kiedy są opluwane, to spada tylko na nie deszcz.
– Doszliśmy do wniosku, że odpowiadanie na zaczepki tylko zaostrzy spór, będzie kontrproduktywne – mówią „Rz” wysokiej rangi niemieckie źródła dyplomatyczne.
Jednak w ostatnim czasie doszło do zasadniczej zmiany tej postawy. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zapowiedziała w środę w Berlinie, że zostaną przywrócone punktowe kontrole na wybranych przejściach granicznych z Polską i Czechami. Powodem jest skokowy (o 77 proc.) wzrost podań o azyl w tym roku (łącznie 204 tys.) wobec analogicznego okresu 2022 r. A także gwałtowny wzrost w sondażach poparcia dla skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), co jest szczególnie niebezpieczne dla ugrupowań koalicji rządzącej przed wyborami w Bawarii i Hesji 8 października.
Jednak w poprzednim układzie decyzja niemieckich władz zostałaby poprzedzona konsultacjami z Warszawą. I zapewne odłożona do czasu po wyborach w naszym kraju.
Cztery kręgi
O wiele ważniejsza jest jednak zmiana spojrzenia Berlina na Unię. W przeszłości Niemcy konsekwentnie blokowali francuską receptę na przywrócenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta