Wizy narażają Polaków na represje

Błędna procedura uzyskania polskich wiz stwarza zagrożenie zarówno dla posiadaczy Kart Polaka, jak i działaczy Związku Polaków na Białorusi prześladowanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Polski MSZ problemu nie widzi.

O indyjskiej firmie VFS Global w polskich mediach zrobiło się głośno w związku z tzw. aferą wizową, która kosztowała stanowisko wiceszefa dyplomacji Piotra Wawrzyka. Firma ta współpracuje z polskim MSZ i pośredniczy w wydawaniu wiz w wielu krajach na świecie. Również na Białorusi, gdzie działa od listopada 2015 roku.

Jej zatrudnienie wówczas znacząco odciążyło pracę polskich placówek konsularnych, które mają ograniczoną liczbę pracowników. Jednak po sfałszowanych w 2020 roku wyborach i stłumieniu protestów Białoruś mocno się zmieniła. Represje dotknęły nie tylko przeciwników reżimu, ale i nieuznawany przez władze w Mińsku Związek Polaków na Białorusi (ZPB), którego szefowa Andżelika Borys ponad rok spędziła za kratami.

W więzieniu wciąż przebywa skazany na osiem lat łagrów dziennikarz i działacz mniejszości polskiej Andrzej Poczobut. Nie ustaje nagonka na posiadaczy Kart Polaka,...