Coraz większy problem demokratów
Przybywa kandydatów na prezydenta spoza dwupartyjnego systemu. To niedobra wiadomość dla Joe Bidena.
Partia Demokratyczna świętuje wiele zwycięstw po ubiegłotygodniowych wyborach, ma jednak tyle samo zmartwień. Senator Joe Manchin III, konserwatywny demokrata z Zachodniej Wirginii, oświadczył w ubiegłym tygodniu, że nie będzie się ubiegał o kolejną kadencję.
– Po wielu miesiącach rozważań i długich rozmowach z rodziną uważam w głębi serca, że osiągnąłem to, co miałem zamiar dla Zachodniej Wirginii. Podjąłem jedną z najcięższych decyzji w życiu – powiedział w oświadczeniu nagranym na wideo.
Szukając wyjścia
Senator Manchin zasłynął z umiejętności dogadywania się z republikanami, ale również z utrudniania demokratom realizacji ich celów, szczególnie jeżeli dotyczyły liberalnych priorytetów. Mimo wszystko jego odejście to poważny cios dla demokratów. Stracą jednego senatora, a co za tym idzie przewagę w Senacie, jeżeli nie uda im się przejąć miejsca w którymś ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta