Ludowy partner PiS
Dla PiS współpraca z PSL jest sposobem na to, by wrócić do władzy – pisze publicysta.
Po wyborczym sukcesie ludowców we współpracy z partią Szymona Hołowni na prawicy rozpoczął się okres godowy w stosunku do PSL. Zaloty były co rusz odrzucane, ale pokazały mechanizm funkcjonowania PiS po wyborach. Z ust wielu polityków partii Jarosława Kaczyńskiego padały słowa uznania w stosunku do ludowców, a minister edukacji prof. Przemysław Czarnek stwierdził nawet, że gdyby nie był w PiS, zostałby członkiem PSL. Szkoda, że takich słów nie użył przed wyborami, teraz wydają się syrenim śpiewem.
Przez osiem lat politycy PiS robili wszystko, aby PSL zatopić, a była rzeczniczka partii Beata Mazurek apelowała nawet, by wyeliminować PSL z życia publicznego. Przez osiem lat w TVP przedstawiano ludowców jako sojusznika „niemieckiej” PO i partię, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta