Pokolenia pamięci
Gdy nie liczy się historia ani kontekst, o tym, kto w palestyńsko-izraelskim konflikcie jest ofiarą, a kto katem, zaczyna decydować wyłącznie matematyka.
Gdy pierwszy raz zobaczyłem kilkusettysięczną demonstrację propalestyńską w Londynie, patrzyłem na nią wyłącznie przez pryzmat wojny cywilizacyjnej. W krajach Zachodu za sprawą migracji pojawiły się miliony muzułmanów, którzy po rozpoczęciu operacji izraelskiej armii przeciw Hamasowi w Gazie zaczęli na ulicach okazywać solidarność z Palestyńczykami. Świat islamu bronił swoich współwyznawców.
Kolejne obrazy przynosiły kolejne wstrząsy – jak ten, gdy wygrażając Izraelowi, tysiące osób przeszło ulicami Berlina w okolicach rocznicy Nocy Kryształowej. Albo gdy domy, w których mieszkali Żydzi we Francji, oznaczono gwiazdami Dawida.
Ale nie da się masowości tych propalestyńskich wieców, które miały miejsce również w Warszawie, sprowadzić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta