Kultura jest fundamentem demokracji
Jestem przeciwny temu, by wajcha w kulturze poszła kompletnie w drugą stronę. Musimy zmienić antydemokratyczny model kultury, który polegał na tym, że z nami nikt nie chciał rozmawiać lub rozmawiał na niby. Rozmowa z Michałem Merczyńskim, obywatelskim kandydatem na ministra kultury
Jest pan jedynym kandydatem obywatelskim na stanowisko ministra kultury. Wskazali pana czołowi polscy artyści, m.in. Agnieszka Holland, uważana przez wiele lat za nieformalną reprezentantkę świata kultury, i Paweł Pawlikowski. Lista popierających ciągle się wydłuża. Co, mając taki mandat, uważa pan za najważniejsze wyzwanie Ministerstwa Kultury w nowym rządzie Donalda Tuska?
Przede wszystkim chcę podziękować wszystkim tym, którzy mnie poparli, a podkreślę, że pomysł wysunięcia obywatelskiego kandydata na ministra kultury nie wyszedł ode mnie.
Wielokrotnie w ciągu ostatnich lat mówiłem o kilku rzeczach, które są szalenie ważne, a które, gdy zmieni się sytuacja polityczna w kraju, trzeba będzie zrobić. Chodzi o media publiczne i instytucje, które zostały zawłaszczone bądź powołane po to, by w państwie PiS stworzyć równoległą rzeczywistość wobec tej prawdziwej, zastanej i nietolerowanej przez PiS. Podam przykład symboliczny, jeśli chodzi o naszą historię po 1989 r. Gdy prawicy nie udało się podporządkować Europejskiego Centrum Solidarności, cofnęła mu dotacje i powołała organizację o podobnych celach, obsadzoną przez własnych ludzi, sowicie dotowaną z publicznych źródeł. Przykłady można mnożyć i ktokolwiek będzie ministrem, powinienem przejrzeć listę stworzonych w ostatnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta