Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Karnawał nadziei i strachu

16 grudnia 2023 | Plus Minus | Zuzanna Dąbrowska
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita

Zatruwa nas myślenie o tym, jak wiele jesteśmy w stanie oddać z naszych marzeń, żeby ta zmora poprzednich rządów już do nas nie wróciła. To pokazuje, jak bardzo się boimy. Festiwal, który mamy teraz, jest tylko interludium w misterium permanentnego lęku. To przekłada się na nasze codzienne decyzje. Rozmowa z Marcinem Dumą, prezesem IbRIS

Jakie są nastroje społeczne w Polsce na koniec 2023 roku?

Nierozwiązana pozostaje kwestia otaczającej nas rzeczywistości, czyli ustalenia sytuacji, w której chcielibyśmy się znaleźć, a która byłaby antytezą tego, co widzimy za oknem. Bo jeśli mówimy o własnym domu i rodzinie, to od paru lat sprawy wyglądają nieźle, ale gdy spoglądamy za okno, to widok jest dalece niesatysfakcjonujący. To, co dzieje się w naszej rzeczywistości pozarodzinnej, wymaga zmiany. Chcielibyśmy wrócić do czasów z drugiej dekady XXI w. Z punktu widzenia Polaków lata 2010–2019 to był czas, w którym byliśmy na krzywej wznoszącej. Cały czas poprawiała nam się jakość życia. Kulminacją tych tendencji był rok 2019: świat szedł w dobrym kierunku i bardzo chcielibyśmy do tego wrócić. Bogaciliśmy się i żyliśmy w bezpiecznym świecie, chociaż warto odnotować incydent z 2014 r., gdy Rosja po raz pierwszy dała sygnał, że świat może się stać niebezpieczny. Ale tak, to Polska czerpała przez te lata korzyści z członkostwa w UE. Coraz szersze grupy społeczne były w stanie akumulować kapitał. Dzięki transferom społecznym i niskiemu bezrobociu zaczęliśmy jeździć na wakacje.

Czy to oznacza, że nie było wtedy tarć i wszyscy byli szczęśliwi?

Nie, oczywiście, że nie każdy był zadowolony. Działo się to np. na poziomie politycznym, gdzie część społeczeństwa bliższa obozowi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12751

Wydanie: 12751

Zamów abonament