Czy deweloperzy będą mieli co sprzedawać na supertani kredyt
Ograniczoną już ofertę mieszkań przetrzebili beneficjenci „bezpiecznego kredytu". A za kilka miesięcy ma wystartować jego następca. Deweloperzy zdążą dołożyć do pieca?
Po wygaszeniu „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” („Bk 2 proc.”) nowy rząd przedstawił założenia jeszcze tańszego finansowania zakupów mieszkań z oprocentowaniem od zera do 1,5 proc., w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Limitu kredytu nie ma (nie ma też limitu cen nieruchomości), państwo dopłaci do jego określonej kwoty, również zależnej od wielkości rodziny. Projekt jest już konsultowany z ekspertami.
Supertani kredyt ma trafić do oferty banków w II połowie roku. Tymczasem podaż nowych mieszkań jest wciąż mała. Jak wynika z danych Otodomu w grudniu 2023 r. deweloperzy oferowali w Warszawie 9,5 tys. mieszkań, podczas gdy w grudniu 2020 r. – 13 tys. W Krakowie w grudniu ub.r. było do kupienia 4,6 tys. nowych lokali, trzy lata wcześniej – 8,7 tys. We Wrocławiu oferta skurczyła się z 8,6 do 4,1 tys.
Stymulacja popytu
Beneficjenci supertaniego finansowania będą mieli co kupować? Deweloperzy zdążą dosypać do oferty?
Analityczka Barbara odpowiada, że nowy program ma wejść w życie dość szybko, trudno więc liczyć na radykalny wzrost oferty. – A ponowna stymulacja popytu bez wsparcia podaży może doprowadzić do kolejnych wzrostów cen – –podkreśla.
Jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta