Selekcjoner za łapówki
Li Tie przyznał się do przekupywania sędziów, piłkarzy i działaczy. Tak samo został trenerem Chin.
Wymiar sprawiedliwości Xi Jinpinga prowadzi kolejne czystki antykorupcyjne. Jesienią do aresztu trafił były prezes Bank of China, a na dożywocie bez możliwości zwolnienia skazano byłego szefa największego ubezpieczyciela. Kolejnym może być Li Tie.
O prowadzonym od listopada 2022 roku śledztwie ws. korupcji w chińskim futbolu wiadomo więcej od kilku dni, gdy CCTV pokazał wyznanie win zamieszanych w aferę, wśród których są byli działacze klubów i federacji.
Najważniejszy z nich, czyli selekcjoner reprezentacji Chin w latach 2020–2021, jest w areszcie od pięciu miesięcy.
Zapłacił za nazwisko
– Wydawać się mogło, że objęcie kadry przez Li Tie było uzasadnione. Miał w CV kilkuletnią współpracę z Marcelo Lippim w Guangzhou i drużynie narodowej, a do tego godne pochwały wyniki z Wuhan Zall. Chiny chciały rodzimego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta