Starsi kandydaci mają pod górkę przy szukaniu nowej pracy
Chociaż rosnący wskaźnik zatrudnienia osób 50+ dowodzi, że pracodawcy otwierają się na dojrzałych pracowników, czyli tzw. silversów, to nadal nie jest im łatwo znaleźć nowe zatrudnienie. Ich dyskryminację dostrzega 65 proc. Polaków.
Ponad trzech na czterech Polaków uważa, że osoby 50+ są potrzebne na rynku, tym bardziej że większość ma pozytywne doświadczenia z dojrzałymi pracownikami – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego dla portalu Olx Praca, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza, a które pod koniec zeszłego roku objęło reprezentatywną próbę 1200 osób.
Prawie dwie trzecie z nich ocenia, że pracownicy 50+, których ostatnio określa się z angielska jako silversów (brzmi lepiej niż seniorzy) mają trudniej na rynku pracy niż młodsze osoby. Najczęściej te trudności dostrzegają sami silversi (73 proc.), ale potwierdza je ponad połowa młodych pracowników z pokolenia Z, którzy mają rodziców i krewnych w „srebrnym” wieku.
Na słabszej pozycji
Z opinią, że znalezienie pracy przez osoby 50+ stanowi dla nich obecnie duże wyzwanie zgadza się ponad sześciu na dziesięciu uczestników badania. Potwierdzają to także szefowie firm rekrutacyjnych i doradcy HR. Zdaniem Agnieszki Jagiełki, dyrektor zarządzającej LHH Polska (firmy która specjalizuje się w outplacemencie, czyli wsparciu zwalnianych pracowników), choć firmy dużo mówią o zaletach różnorodności pokoleniowej, to kandydaci 50+ są z reguły na słabszej pozycji niż 30–40-latkowie.
Potwierdza to Piotr Wielgomas, prezes firmy rekrutacyjnej Bigram, która przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta